Co was oczarowało w serialu?

semper

Jak w temacie, co was oczarowało w serialu? Jakie macie wrażenia? Czy zaspokoił wasze oczekiwania?
Mnie osobiście serial bardzo się podobał. Nie był jak te inne, był wyjątkowy. Nudą nie powiewało nigdy, wiec TB oglądało się z czysta przyjemnością. Każdy odcinek wnosił coś nowego i cała historia Sookie powoli sie kształtowała. Wiadomo, po pierwszym odcinku przeżyłam lekki szok, ponieważ akurat w tym czasie były różne promocyjne rzeczy związane ze "Zmierzchem". Te całe kreowanie wampira na biednego,świecącego wegetarianina były całkowicie odległe od tych wzorów zaprezentowanych w TB. Dlatego mnie to tak zainteresowało. Wreszcie można było odetchnąć od tego całego syfu tłajlajtowego i skupić sie na naprawdę porządniej produkcji jaką jest serial True Blood. Sezon 1 był nowością, za to sezon 2 to już całkiem inna bajka. Czekam na finał i na końcowe uczucia. Bo wiem, ze na pewno tu coś jeszcze dopisze.

Gość

Chociaż na początku podeszłam do niego sceptycznie i niezbyt mogłam się zabrać do jego oglądania to pamiętam że totalnie mnie on oczarował. Nie był taki banalny i ocenzurowany jak zmierzch o którym nie można już było w pewnym momencie słuchać. Nie był taką sztuczną bajką i oo tak bardzo mi się spodobał. Z każdym odcinkiem coraz bardziej się od niego uzależniałam. Zaspokoił moje oczekiwania to mało powiedziane! Moim skromnym zdaniem przebija on nawet książkę. Sezon 2? Nie wiem jak udało im się to zrobić, ale jest jeszcze lepszy od pierwszego. Ciekawa jestem zakończenia i siedzę już jak na szpilkach.

Lena_Adams

A mnie oczarował Bill. Po pierwszym odcinku strasznie mi się spodobał. Sam aktor zreszta wyglada dosyć męsko, a do tego ten jego urzekający wzrok. Postanowiłam wiec obejrzec ten serial dla Stephena.
Historia Soookie jakoś na początku mnie nie wciągła, a Jason strasznie mnie wkurzał. Na plus był jednak jeszcze opening ze świetna piosenką oraz ta pierwsza scena w sklepie Very Happy

sebastien

Właśnie, 1. scena Very Happy

najbardziej przykuwająca, wg mnie dzięki niej wiele ludzi zdecydowało się na dalsze oglądanie. Teź jest dobre, że dużo się dzieje. Akcja w serialu jest na duuużym poziomie Smile

.
A sceny "towarzyskie" też urozmaicają zabójstwa Twisted Evil

wiecie o jakie mi chodzi Smile