|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
semper
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Sob 23:19, 29 Sie 2009 Temat postu: Co ostatnio czytaliście? |
|
|
Co ostatnio czytaliście?
"Łowca Dusz" - Jacek Piekara. Cały cykl o Mordmierze był fascynujący, ale chyba to właśnie ta książka mnie najbardziej wciągnęła. Powoli zbliżamy sie do końca. Sekrety nie sa już sekretami, a wszystko staje się coraz bardziej tajemnicze. Koniec tego wszystkiego. Koniec inkwizytora. Mile się zaskoczyłam jak dobrze autor rozwiązał wszystkie sprawy zaczęte w poprzednich książkach. Sądzę, że zawsze będę wracać myślami do Hez-hezronu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Andra
beginner bloodsucker
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 16:45, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
"Weronika postanawia umrzeć" - zbierałam się do tej książki od... no, od dawna, dopiero kiedy dowiedziałam się o ekranizacji, zmotywowałam się i przeczytałam. Ogólnie - książka nawet ok, chociaż w najbliższym czasie nie sięgnę po Coelho. Spodziewałam się raczej subtelnego, ukrytego morału, a miałam wrażenie, że autor na siłę wpycha mi łopatą do głowy tą samą myśl przewodnią - czyli że każdy potrzebuje trochę szaleństwa, aby w życiu w pełni wszystkiego doświadczyć - przez calutką książkę, żebym na wszelki wypadek nie zapomniała. Trzeba być naprawdę głupim, żeby nie zrozumieć "Weroniki...", chociaż pewnie i tacy by się znaleźli... <stają jej przed oczami koledzy z klasy> Podsumowując - można przeczytać, ale nie spodziewać się fajerwerków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mak_Makowski
beginner bloodsucker
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw 23:50, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, 'Weronika..' . Czytałam. Jak dla mnie, świetna książka. I na szczęście łopaty w głowie nie miałam. xD Ale o gustach się nie dyskutuje.
'Bardzo poszukiwany człowiek' John le Carrie . pierwsza książka szpiegowska, którą przeczytałam. Szczerze mówiąc.. nie zawiodłam się. świetna akcja, bohaterowie.. szkoda tylko, że zakończenie takie, a nie inne.. cóż, jest chociaż nad czym rozpaczać. książka daje wiele do myślenia, zostawia znaki zapytania.. no nic, ujęła mnie, i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:48, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja po Coelho z pewnością więcej nie sięgnę. Nie podoba mi się jego twórczość. Przeczytałam trochę 'Alchemika' i stwierdziłam, że to nie dla mnie. No ale nie każdy może lubić to samo ;P
A co do Johna le Carrie nie czytałam, więc możliwe że się skuszę
Ja ostatnio czytałam 'Kochanice Króla' Philippy Gregory. Polecam! Choć to dość grube tomiszcze, to czyta się je bardzo szybko. Polecam osobom zainteresowanych średniowieczną Anglią i dynastią Tudorów
|
|
Powrót do góry |
|
|
madwitch
beginner bloodsucker
Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: poznań
|
Wysłany: Czw 14:39, 18 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Będę oryginalna, czytam książki dla dzieci
Właśnie kończę Srebrne Krzesło pana Lewisa, 4. część serii Opowieści z Narnii Może i jestem za stara, ale to są na prawdę świetne książki i mogłabym czytać je non stop!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:12, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja teraz jestem w trakcie czytania Potopu i muszę powiedzieć, że nie jest aż tak źle. Nigdy nie przepadałam za twórczością Sienkiewicza, która po prostu nudziła mnie od początku do końca a wielkość tego tomiszcza przeraziła mnie sama w sobie jednak przełamałam się i przyznaję że jest to na swój sposób bardzo interesująca książka. Nie wiem czy dam radę przeczytać ją do kwietnia, czyli do czasu kiedy mam wyznaczony termin omawiania tej lektury ale na pewno nie żałuję, że się za nią wzięłam a dla wszystkich, którzy będą musieli przebrnąć przez Potop rada: Nie zrażajcie się do niej od samego początku!
W przerwach między czytaniem lektury sięgnęłam po Mroczny Sekret pani Libby Bray i szczerze powiem nie wciągnęła mnie za grosz. Wypożyczyłam ją w bibliotece z głupoty. Nowa książka, bestseller New York Timesa do tego czasy wiktoriańskie... mogło być ciekawie. Ale nie było. Przez jej większość powiewało nudą a epoki wiktoriańskiej było tyle ile Zmierzchu czyli nic. Kolejny dowód na to, że teraz nie trzeba napisać arcydzieła żeby stało się ono bestsellerem. Dasz w książce magię/wampiry/wilkołaki (niepotrzebne skreśl) dodasz wątek miłosny, który będzie rozkwitał dopiero w kolejnych częściach i wszyscy to kupią. Nie żebym nie lubiła książek o wampirach czy coś, po prostu uważam, że ostatnio takie książki pisane są masowo ze względu na Zmierzch.
Mroczny Sekret - nie polecam, chyba że w akcie desperacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|